Na rynku kosmetycznym firmy prześcigają się w nowościach i zachwalają swoje nowe kosmetyki, które mają zdziałać cuda dla Twoich włosów. Jednak stare sposoby, które były stosowane od dawna są moim zdaniem równie dobre i zdrowsze dla naszych włosów. Sami wiemy, że stosowane w kosmetykach duże ilości „chemii” nie poprawia jakości włosa . Przedstawię Wam tylko zdrowe i naturalne sposoby pielęgnacji włosów, których efekty są genialne i zauważalne już po kilku stosowaniach:

Olejek Makadamia – Mój wujek był znakomitym fryzjerem, barberem i nawet 40 lat temu polecał olejek makadamia ( który można kupić w sklepie za około 10-20 zł) kobietom do kuracji ich włosów. Olejek ten jest genialnym środkiem na poprawę kondycji łamliwych, suchych i zniszczonych włosów. Zawiera ten sam kwas tłuszczowy, jak warstwa lipidowa skóry co sprawia, że szybko wchłania się i odbudowuje zniszczone struktury włosa. Olejek najlepiej stosować jak jest troszeczkę podgrzany, wtedy należy go wmasować we włosy oraz skórę głowy. Pozostawić na 1,5 h a potem umyć głowę. Olejkiem można też smarować delikatnie końcówki włosów. Stosując taką kurację 2 razy w tygodniu już po 3 tygodniach zobaczycie niesamowite efekty.

Kwas hialuronowy – każdy z nas wie, że kwas hialuronowy to naturalny składnik naszej skóry, który nasz organizm, zmniejsza jego produkcję wraz z wiekiem. Kwas ten jest tak zdrowy, że tak naprawdę ciężko go przedawkować. Do kuracji na zniszczone włosy, lub żeby zapobiegać tym zniszczeniom, rozdwajaniu się końcówek włosów, braku sprężystości i blasku włosów najlepiej stosować kwas hialuronowy 1,5 % trójaktywny. Potrójny kwas hialuronowy tworzy trzy rodzaje kwasu HA o różnej masie cząsteczkowej:

ultraniskocząsteczkowego SLMW

małocząsteczkowego LMW

wielkocząsteczkowego HMW

Połączenie tych trzech typów kwasów hialuronowych wzajemnie się uzupełnia i wzmacnia działanie. Stężenie kwasu hialuronowego 1,5% jest bezpieczne ponieważ kwas jest substancją biozgodną, otrzymywany jest biotechnologicznie ( nie zawiera białka zwierzęcego) nie uczula jest przyjazny pH dla skóry.Najlepiej go stosować na suche włosy oraz końcówki włosów, wetrzeć kwas i nie myć włosów , wchłonie się sam i odżywi je.

Olejek Arganowy – następny specyfik tani , naturalny, zdrowy i dający naszym włosom blask, zdrowy wygląd, zapobiega także rozdwajaniom się włosów. Należy stosować go w następujący sposób: przed myciem głowy wetrzeć go w skórę i włosy i pozostawić na około 30 minut, potem umyć głowę szamponem. Stosując taki rodzaj kuracji raz w tygodniu, włosy staną się błyszczące, lśniące i ponadto będą otoczone ochroną przed lakierami, żelami i innymi środkami które psują włosy. Jeśli stosujecie olejek arganowy przez dłuższy czas należy wtedy wcierać bardzo małe ilości.

Olejek Lawendowy eteryczny, naturalny – ten olejek ma wiele zastosowań, ale jeśli chodzi o skórę głowy to zwalcza łupież, oraz ogranicza wypadanie włosów. Ponadto jak stosuje się w okolicach głowy zwalcza bóle głowy , migreny, odpręża i relaksuje. Najlepiej go rozcieńczyć z innym olejkiem bazowym np. ze słodkich migdałów bo naturalne olejki eteryczne są bardzo mocne i należy je rozcieńczać.

Przedstawione wyżej sposoby poprawy kondycji włosów oraz zapobiegania ich degradacji są naturalne, zdrowe, przyjemne i tanie. Można stosować je w różnych konfiguracjach i łączeniach. Kwas hialuronowy można tak naprawdę dodawać do każdego olejku. Można także mieszać olejki o różnych zapach i stworzyć sobie wspaniały , pięknie pachnący i genialny kosmetyk. Zachęcam do zabawy z olejkami i kwasami hialuronowymi, sprawi Wam to dużo radości a efekty zaskoczą Was nawet po 2 tygodniach stosowania.

Adalberto Hair Stylist & Barber Warszawa


Adalberto Barber Warszawa

Moja historia / przygoda z fryzjerstwem zaczęła się około 1986 r. we Włoszech w Rzymie. Mój wujek, który był Włochem prowadził tam salon fryzjerski. Często odwiedzaliśmy z rodzicami Rzym a ja od razu biegłem do salonu i przesiadywałem tam godzinami. Bardzo mi się tam podobało, miałem dużo przestrzeni i dużo fajnych zabawek takich jak nożyczki, brzytwy, suszarki :-). Nie raz chodziłem pozacinany to na rekach to na głowie. Raz nawet rodzice mnie nie poznali jak zrobiłem sobie fryzurę. Wyglądałem jakbym wpadł do sokowirówki :-) , ale nie będę sobie robił antyreklamy i dalej drążył tego tematu. Od najmłodszych lat wzrastałem w klimacie fryzjerstwa , uczyłem się , przyglądałem, a potem sam działałem na poważnie prowadząc swój salon, ale po kilku latach działalności chciałem robić większe interesy założyłem inne firmy. Raz było lepiej raz gorzej. Pracowałem też trochę na etacie w korporacji, ale i tak zawsze ciągnęło mnie do stylizacji fryzur i uczestniczyłem w różnych warsztatach fryzjerskich w Polsce, Włoszech i Anglii. Potem zdałem sobie sprawę, że człowiek szuka cały czas czegoś lepszego w życiu, spełniania zawodowego a nie potrafi docenić tego co już ma, co od zawsze miał i że to "coś" sprawia mu największą radość i przyjemność w pracy. W moim przypadku jest to zamiłowanie do fryzjerstwa! Uwielbiam tworzyć nowe fryzury, zawsze są inne i można porównać je do czystej kartki papieru, którą zapełnia się literami i powstaje potem piękny wiersz. Podobnie jest z fryzjerstwem, dostaje czystą głowę i zamiast pisania liter :-) biorę w rękę nożyczki i staram się wycinać piękne kształty, włosek po włosku, aby komponowały się w jedną piękną bryłę, fryzurę.

0 Komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.